Zaawansowane szkolenie SEO w Katowicach – relacja
Dzisiaj po południu zakończyła się kolejna edycja szkoleń z zakresu SEO i SEM, organizowanych przez +Artura Strzeleckiego i +Tomasza Wieliczko. Mieliśmy okazję z +Łukaszem Rysiakiem uczestniczyć w dwóch dniach szkolenia z zaawansowanych technik pozycjonowania, a poniżej dzielimy się garścią przemyśleń.
Prowadzącym przez cały pierwszy dzień był Artur, który ma spore doświadczenie jako wykładowca uniwersytecki. Widać to w sposobie prowadzenia zajęć – płynnie, bez zająknięć, w ciekawy sposób. Najlepszy dowód – ponad 300 slajdów prezentacji udało się pokonać bez poczucia znużenia :-).
White hat dla cierpliwych
Pierwszym dzień poświęcony był metodom i strategiom, które zwykle klasyfikuje się jako white hat, choć czasami Artur wkraczał co najmniej w odcienie szarości. Sporo uwagi poświęcone było różnym strategiom budowy wartościowych treści oraz ich promowania i pozyskiwania w ten sposób linków. Pojawiły się modne i dobrze działające na rynkach zachodnich, a u nas wciąż mało doceniane techniki, takie jak broken link building (które Artur zgrabnie przetłumaczył jako techniki na „Samarytanina”), a także wyszukiwanie wygasłych domen z dobrym profilem backlinków, które nie trafiły na aukcje domen i można dzięki temu zakupić je w cenie identycznej, jak nowe domeny.
Niektóre z przekazywanych informacji były dość oczywiste dla osób zajmujących się SEO zawodowo. Przykładem choćby prezentacja różnych narzędzi do analizy profilu linków (MajesticSEO, Ahrefs czy Moz) czy dość podstawowa dyskusja o sposobach utrzymywania własnego zaplecza. Nie wątpię jednak, że takie systematyczne wprowadzenie do tematu mogło być użyteczne dla osób, które rozpoczynają pracę w agencjach bądź działach SEO większych firm.
Podczas szkolenia pojawiło się kilka ciekawych smaczków, które zainspirowały nas do przemyśleń i wprowadzenia kilku nowych technik w realizowanych projektach. Nie zamierzamy zdradzać wszystkich szczegółów, gdyż wiele technik, zbyt szeroko upublicznionych, traci swoją skuteczność. Bez wgłębiania się w niuanse, bardzo spodobał się nam nietypowy sposób wykorzystania plików RSS do pozyskiwania wartościowych linków, zaprezentowany przez Artura. Była to dobra kombinacja automatyzacji tam, gdzie to niezbędne, sprytnego różnicowania profilu linków i manualnej weryfikacji jakości.
Black hat dla odważnych
Po pierwszym dniu szkolenia zaawansowanego odbyło się kameralne after-party, podczas którego w bardzo miłej atmosferze mieliśmy okazję porozmawiać nie tylko o pracy, choć oczywiście dyskusji o co ciekawszych przypadkach nie brakowało, a sporo kolorytu wprowadził +Robert Niechciał. Robert specjalizuje się w tematach, które w naszej codziennej pracy są odległą abstrakcją (szybkie pożyczki czy problemy z rozmiarami tych czy innych części ciała :-)).
W świat ten mogliśmy wgłębić się mocniej drugiego dnia szkolenia, podczas którego Robert prowadził prezentację różnych technik i narzędzi stosowanych w agresywnym SEO. Narzędzia w większości nam znane, czasami nawet intensywnie testowane, ale i tutaj pojawiło się kilka nieznanych nam wcześniej rozwiązań, jak np. niedostępna publicznie aplikacja do weryfikacji platform na podstawie dostarczonej listy URLi.
Jedną z dokładnie omawianych aplikacji był GSA Search Engine Ranker. Artur z Robertem wspólnie pokazali krok po kroku, jak utworzyć przykładowy projekt. Podczas szybkiej ankiety tylko trzy osoby obecne na sali przyznały się do znajomości tego oprogramowania. Biorąc pod uwagę jego gigantyczne możliwości, ta część szkolenia mogła być małą rewelacją dla wielu uczestników :-).
Problemem w stosowaniu takich technik są oczywiście ostatnie zmiany algorytmu Google, które w przypadku niektórych technik znacznie zmniejszyły ich skuteczność. Z drugiej strony, jak zauważył sam Robert, problem ten dotyka w takim samym stopniu wszystkich, więc wciąż pomysłowość, pracowitość (i odpowiedni budżet) dają szansę na sukcesy.
Adwords z głową
Równolegle toczyła się ścieżka Adwords, prowadzona przez +Kingę Gołębiewską. Niestety, nie mieliśmy okazji uczestniczyć w tych warsztatach, ale za to mieliśmy szansę porozmawiania z Kingą podczas afteryparty i nie mamy wątpliwości, że szkolenie było prowadzone bardzo kompetentnie i z korzyścią dla uczestników :-)
Cała impreza była bardzo sprawnie zorganizowana, w czym duża zasługa Artura. Wygodna sala w ścisłym centrum Katowic, dobre obiady, pod dostatkiem napojów i drobnych przekąsek – to wszystko niuanse, które sprawiają, że po szkoleniu pozostają miłe wspomnienia. Natomiast największą dla nas korzyścią była oczywiście okazja do osobistego spotkania wielu innych osób z branży – to właśnie nieformalne rozmowy wnoszą chyba najwięcej do własnego spojrzenia na sposób prowadzenia projektów.
Kolejne edycje szkolenia możemy z czystym sumieniem polecić osobom, które chcą rozwijać swoją wiedzę z zakresu marketingu w wyszukiwarkach. Byłoby ono na pewno przydatne również dla właścicieli firm, którzy wprawdzie zlecają usługi SEM agencjom lub freelancerom, ale dzięki takim szkoleniom mają szansę samodzielnie ocenić słuszność i efektywność podejmowanych działań, a także ocenić ich ryzyko w kontekście aktualnych wytycznych Google.
Aktualizacja
Swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami po szkoleniu podzielili się na swoich blogach także Sebastian Jakubiec i Ewelina Szczecińska – zachęcamy do poczytania, zwłaszcza, że są tam dodatkowe informacje w porównaniu do powyższej relacji.